Cykl roczny
Nasi przodkowie żyli według zasad przyrody, byli z nią bardzo głęboko związani. Możemy stwierdzić to po tym, że najważniejsze słowiańskie święta odbywały się wraz ze zmianami pór roku i przesileniami. Każde ze świąt wiązało się z rozmaitymi zwyczajami, obrzędami i rytuałami.
Wiosna, wszystko budzi się do życia
Początek wiosny dla Słowian oznaczał kilkudniowy cykl obrzędowy, tzw. Jare Gody, które miały na celu pożegnanie zimy i powitanie wiosny. Ich datę wyznacza się w okolicach równonocy wiosennej około 21 marca. Jednym z rytuałów było już nam znane topienie Marzanny, będącej symbolem zimy. Często przed topieniem praktykowano podpalanie kukły przy czym towarzyszyły temu śpiewy, hałas i gra na instrumentach. W dalszej części Jarych Godów rozpalane były ogniska na wzgórzach, aby przywołać ciepłą pogodę. Kobiety piekły tradycyjne kołacze, sprzątały domostwa i okadzały je dymem. Malowano też jajka, które symbolizowały urodzaj i szczęście.
Słowiańskie lato, magia i witalność
W lecie, a konkretnie w czasie przesilenia letniego odbywała się Noc Kupały. Święto uwielbiane przez młodzież, obfite w rytualne tańce i ogniska. Ważnym elementem było poszukiwanie tzw. kwiatu paproci, które było pretekstem do przedmałżeńskich zbliżeń. W nocy kobiety puszczały na wodę wianki symbolizujące dziewczęcość i dziewictwo. Jeśli jakiś młodzieniec wyłowił taki wianek, oznaczało to zamążpójście, gdy wianek zatonął dziewczyna mogła spodziewać się rychłej śmierci, daleko odpływający wianek był znakiem nieszybkiego zamążpójścia.
Jesień, podziękowania i zaduma
Jesień była czasem podziękowań za całoroczne plony. Święto Plonów zwane też dożynkami, polegało na składaniu dziękczynienia i pleceniu wieńców ze zbóż, kwiatów i owoców. Szczególny czas zaczynał się na przełomie października i listopada. Był to czas Dziadów, święta zmarłych. Wierzono, że w tym czasie duszę przodków schodzą na ziemie do dawnych domostw, czy też bezpośrednio na cmentarze. Przygotowywano specjalną strawę, napoje, aby duszę mogły się pożywić.
Zima, celebracja
Wraz z przesileniem zimowym swoje miejsce miały Szczodre Gody. Był to początek nowego roku, ustąpienie Swaroga na rzecz Swarożyca. Słowiańskie święto światła, które daje życie i nadzieje. W czasie obchodów wróżono, rezygnowano z pracy fizycznej i skupiano się na relacjach z najbliższymi. Istnieje wiele podobieństw między Szczodrymi Godami, a współczesnym Bożym Narodzeniem.